Tysiące polskich rolników czekało na ten moment. Ciągniki MTZ Belarus, których rejestracja budziła wątpliwości prawne, mogą zostać zalegalizowane. Jak doszło do tej sytuacji i co to oznacza dla użytkowników?
Problem dotyczy około 7 tysięcy ciągników. Zostały one zarejestrowane w Polsce po 2016 roku. Pojazdy te nie spełniały wymagań homologacyjnych UE.
Sądy administracyjne potwierdziły naruszenie prawa. Dotyczy to rejestracji tych maszyn. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) również wydał takie orzeczenia. Sprawa wstrząsnęła rynkiem maszyn rolniczych.
Legalne działanie przedstawicielstwa w Sokółce umożliwiło import. Maszyny trafiały do Polski przez Litwę i bezpośrednio. Sprzedawcy oferowali nowe traktory. Były one rejestrowane jako używane. Obchodzono w ten sposób przepisy. Urządzenia rejestrowano niezgodnie z prawem. Umożliwiło to handel maszynami bez norm emisji.
Były prezes Ursusa alarmował o problemie. Karol Zarajczyk wskazywał na ignorowanie sygnałów. Miało to miejsce za czasów rządów PiS. Reakcja służb była słaba. Trwało to przez kilka lat.
Upadek Ursusa był częściowo spowodowany tą sytuacją. Polski producent konkurował z tańszymi Belarusami. Maszyny białoruskie nie spełniały norm. Dawało im to przewagę cenową.
Sprawa dotyczy około 7 tysięcy gospodarstw. Rolnicy korzystają z traktorów MTZ Belarus. Maszyny te często pełnią kluczową funkcję. Ich wycofanie grozi paraliżem prac. Może to doprowadzić do kryzysu w rodzinach wiejskich.
Traktory zarejestrowane po 2016 roku były zagrożone. Mogły zostać uznane za nielegalne. Groziło to wyrejestrowaniem. Rolnicy kupowali je legalnie. Często zaciągali kredyty na zakup. Utrata maszyn oznacza poważne straty finansowe.
Nagłe wykluczenie grozi opóźnieniami. Może też prowadzić do bankructwa. Przykład rolnika z 2017 roku pokazuje problem. Kupił zarejestrowany ciągnik. Teraz spłaca raty. Nie ma czym pracować w polu.
Jakie są główne przyczyny problemów z rejestracją ciągników Belarus w Polsce?
Główną przyczyną problemów był brak unijnej homologacji. Ciągniki sprzedawane po 1 stycznia 2016 roku nie spełniały norm UE. Rejestrowano je niezgodnie z przepisami, często jako pojazdy używane.
Ilu rolników dotyczy problem niepewności prawnej?
Problem dotyczy około 7 tysięcy właścicieli ciągników. Są to maszyny zarejestrowane od 2016 roku. Ich status prawny był dotychczas niepewny.
„Za czasów PiS alarmowano o problemie wszystkie możliwe służby i ministerstwa, ale zostaliśmy całkowicie zignorowani” – Karol Zarajczyk
Nadchodzi abolicja – rozwiązanie dla właścicieli?
Jest światełko w tunelu dla właścicieli. Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało działania. Ma być przekazany projekt ustawy. Trafi do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Projekt ma zająć się kwestią Belarusów.
Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło nadchodzącą abolicję. Rozwiązanie legislacyjne ma zalegalizować ciągniki. Ma też zapobiec ich zezłomowaniu. Rolnicy kupowali maszyny zgodnie z prawem. Kierowali się względami ekonomicznymi. Liczyła się też funkcjonalność ciągników.
Przepisy i ich interpretacje stworzyły pułapkę. Mogła ona kosztować rolników setki tysięcy złotych. Interwencja posłów okazała się kluczowa. Anna Gembicka i Jarosław Sachajko przyczynili się do działań. Ministerstwo Rolnictwa zwróciło się do resortu infrastruktury. Chodziło o wypracowanie rozwiązania.
Planowane rozwiązania obejmą pojazdy już zarejestrowane. Dotyczy to maszyn niespełniających norm UE. W najbliższych dniach projekt ma trafić do Rady Ministrów. Prace nad zmianami wyjaśnią zasady rejestracji. Dotyczy to pojazdów spoza UE. Rozważane jest wyłączenie konieczności zezłomowania. To ulga dla właścicieli Belarusów.
„W najbliższych dniach do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów zostanie przekazany wpis projektu ustawy, która ma zająć się wspomnianą kwestią” – Dariusz Klimczak
Co oznacza zapowiadana abolicja dla właścicieli ciągników Belarus?
Abolicja oznacza legalizację ciągników. Maszyny zakupione po 2016 roku mają uniknąć wyrejestrowania. Właściciele mogą spać spokojnie. Przepisy mają chronić ich przed stratami.
Kto przyczynił się do działań na rzecz legalizacji Belarusów?
Interwencja posłów Anny Gembickiej i Jarosława Sachajki była znacząca. Ministerstwo Rolnictwa również zwróciło się do resortu infrastruktury. Wspólne działania mają doprowadzić do rozwiązania problemu.
MTZ Belarus – historia i miejsce na globalnym rynku
MTZ oznacza Mińską Fabrykę Ciągników. Powstała w Mińsku w 1946 roku. Było to rok po II Wojnie Światowej. W latach 1946–1991 działała jako radzieckie przedsiębiorstwo państwowe.
Fabryka ma długą historię. Przez 71 lat wyprodukowała ponad 4 miliony ciągników. W 2022 roku z linii zjechał 4-milionowy ciągnik. Pierwszy model to gąsienicowy MTZ-2. Później pojawił się model kołowy.
Obecnie fabryka zatrudnia ponad 17 tysięcy pracowników. Inne źródła podają ponad 22 tysiące. Teren fabryki zajmuje 250 hektarów. Produkty MTZ są stosowane w ponad 100 krajach. Maszyny Belarus są dostępne w 130 krajach na świecie. Co dziesiąty traktor na świecie pochodzi z Białorusi.
W Polsce ciągniki MTZ pojawiły się w latach 50. XX wieku. Marka zdobyła sporą popularność. Wielu polskich rolników ma sentyment do tych maszyn. Stanowiły tańszą alternatywę. Kosztowały 2/3 lub połowę ceny zachodnich ciągników.
Belarus nigdy nie produkował kombajnów. Skupiał się na ciągnikach. Oferował modele kompaktowe, małe i średnie. Produkcja traktorów na Białorusi wzrosła znacząco. W latach 2000–2012 wzrosła z 22 470 do 71 030 sztuk.
Spółka MTZ Belarus Traktor sp. z o.o. działała w Polsce. Była w 100% własnością Rządu Republiki Białorusi. Spółka jest w likwidacji od 2023 roku. Sprowadzała maszyny z Białorusi. Rejestrowano je na firmę Istok Standard. Obecnie dostępne są egzemplarze zalegające u dealerów. Pochodzą ze starych dostaw.
Firma Norma Machinery oferuje nowe ciągniki. Są to modele rocznika 2024. Wskazuje to na powrót marki na rynek. Sprzedaż nowych Belarusów spadła po zamrożeniu funduszy firmy w lipcu 2023. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podjął tę decyzję.
Kiedy powstała Mińska Fabryka Ciągników?
Mińska Fabryka Ciągników (MTZ) powstała w Mińsku w 1946 roku.
Ile ciągników wyprodukowała fabryka MTZ?
Przez 71 lat fabryka wyprodukowała ponad 4 miliony ciągników. Milionowy zjechał z linii po 26 latach produkcji.
Modele Belarus – od prostoty do nowoczesności
Modele Belarus są znane z prostoty. Są niedrogie i pozbawione elektroniki. Konstrukcja nie zmieniła się znacząco od lat 60. i 70. XX wieku. Mimo to są cenione za niezawodność.
Najpopularniejsze modele to MTZ-2, MTZ-50, MTZ-80 i MTZ-1221. Belarus 820 jest produkowany od 1974 roku. To rozwinięcie modelu MTZ-50 z 1962 roku. W Polsce szacuje się ponad 100 tysięcy ciągników Belarus na chodzie. W 2022 roku sprowadzono 831 sztuk z zagranicy. Wiele z nich zarejestrowano wcześniej w innych krajach UE.
Modele Belarus 952 mają różne warianty. Dostępne są wersje z silnikami 90 i 95 KM. Posiadają rewers i różne typy mostów. Wariant 952.2 ma silnik MMZ D-245.S o mocy 90 KM. Wersja 952.4 ma silnik MMZ D-245.5S3A o mocy 95 KM.
Modele kompaktowe to Belarus 422.1 i 320.4. Mają silniki Lombardini. Ich moc to odpowiednio 49 i 36 KM. W 2007 roku rozpoczęto produkcję tej serii.
Nowsze modele wprowadzają nowoczesne technologie. Model Belarus 2022.5 ma moc 212 KM. Silnik o pojemności 7,12 litra generuje moment 920 Nm. To silnik diesla z elektronicznym wtryskiem Common Rail. Posiada turbodoładowanie i system SCR (AdBlue). Skrzynia biegów jest sześciozakresowa. Ma 24 przełożenia do przodu i 12 w tył. Prędkość maksymalna to 39,7 km/h. Waga traktora wynosi 7,4 tony.
Model Belarus 4522 to prawdziwy gigant. Ma moc 460 KM. Waży prawie 15 ton. Pod maską znajduje się silnik Caterpillar C13. Jego moc to 431-466 KM. Generuje moment ponad 2000 Nm. Skrzynia to hydromechaniczna Full Powershift (16/8). Podnośnik ma udźwig 11,5 tony. Zbiornik paliwa mieści 650 litrów.
Najnowszy Belarus 5425 to najmocniejszy model. Ma 542 konie mechaniczne. Silnik Weichai WP14T pochodzi z Chin. Ma 13,5 litra pojemności. Moment obrotowy wynosi 2450 Nm. Spełnia normę emisji spalin Stage IIIA. Posiada monocyklon na rurze dolotowej. W kabinie znajdziemy klimatyzację i joystick. 80% podzespołów to lokalna produkcja. Wykorzystuje podzespoły Trelleborg.
MTZ produkuje też mini traktory. Są to modele Belarus, Centaur, Katman. Mają szersze zastosowanie niż ciągniki jednoosiowe. Wyróżniają się wydajnością i ekonomią. Mini-sprzęt jest dostępny dla różnych rolników. Posiadają cechy dużego ciągnika. Ceny są niższe niż w Rosji. Model MTZ-082 mało zużywa paliwa. Ma układ hydrauliczny. Jest bardzo manewrowy. Mini traktor Belarus ma silnik 13 KM. Osiąga prędkość do 17 km/h. Modele Katman to budżetowa opcja. Mini traktory ważą około 0,5 tony. Nadają się na małe gospodarstwa.
Czym charakteryzują się starsze modele ciągników Belarus?
Starsze modele jak Belarus 820 czy 952 są znane z prostej konstrukcji. Brakuje im zaawansowanej elektroniki. Są niedrogie w zakupie i naprawie. Użytkownicy cenią ich niezawodność i trwałość.
Jakie nowoczesne technologie znajdziemy w najnowszych modelach Belarus?
Nowsze modele jak 2022.5, 4522 czy 5425 wyposażono w silniki z Common Rail i SCR. Posiadają skrzynie Powershift lub CVT. Wprowadzono systemy GPS, kamery i autopilota. Mają też bardziej komfortowe kabiny.
Producent oferuje szeroką gamę modeli. Są to m.in. 422.1, 320.4, 952.2, 1523.3, 1221.3, 1025.3, 1025.2, 952.4, 921.3. Dodatkowo produkowane są ciągniki leśne. W ofercie są też przyczepy rolnicze. Dostępne są przyczepy dwuosiowe. Mają ładowność 4,5 t i 6,5 t. Kosztują odpowiednio 18 i 23 tys. zł netto.
Ciągniki Belarus są awaryjne według niektórych opinii. Użytkownicy często naprawiają je sami. Podkreślają niskie koszty eksploatacji. Są to maszyny twarde. Zachowują wysoką moc silnika. Stanowią alternatywę dla droższych marek.
„Rzeczywiście, olej zawsze wycieka. Ale to znak, że olej jeszcze jest :)))”
„Proste ciągniki, chyba na rynku nie ma już bardziej prostych.”
„Ciężniki swoja robotę wykonają. Czymś trzeba w gospodarstwie pracować.”
Belarus a nowoczesne trendy w rolnictwie (Rolnictwo 4.0)
Nowoczesne rolnictwo zmierza w kierunku automatyzacji. Kluczową rolę odgrywa Rolnictwo 4.0. Nazywane jest też rolnictwem cyfrowym. Integruje dane, automatyzację i komunikację. Ma optymalizować proces produkcji.
Innowacyjne maszyny rolnicze są częścią tej transformacji. Autonomiczne traktory pracują przez całą dobę. Roboty zbierają plony. Minimalizują uszkodzenia. Zwiększają wydajność. Drony monitorują uprawy. Analizują stan zdrowia roślin.
Precyzyjne rolnictwo opiera się na danych. Wykorzystuje GPS, czujniki i systemy informatyczne. Systemy nawadniania kropelkowego oszczędzają wodę. Mogą zmniejszyć zużycie nawet o 50%. Technologie regeneracyjne poprawiają glebę. Zwiększają bioróżnorodność. Biopestycydy i biostymulatory chronią rośliny. Energia odnawialna obniża emisję. Panele słoneczne i biogazownie są przykładem.
Marka LS Tractor wprowadza zaawansowane rozwiązania. Systemy GPS umożliwiają precyzyjne nawigowanie. Minimalizują przejazdy i zużycie paliwa. Automatyzacja pozwala na samodzielną pracę. Systemy monitoringu śledzą zużycie paliwa. Kontrolują obciążenie silnika i stan techniczny. Aplikacje mobilne zarządzają maszynami zdalnie. Silniki LS Tractor spełniają normy emisji. Są bardziej oszczędne.
Belarus wkracza w ten świat powoli. Nowsze modele, jak Belarus 4522, mają GPS. System automatycznie powiela trasę. Precyzja GPS wynosi od 7 do 12 cm. W wersji z hydroblokiem nawet 3 cm. Traktor wyposażono w kamery i czujniki. Rozpoznają one przeszkody. Model 5425 posiada fabryczny autopilot Belarus TTZ. Pokazuje to dążenie do nowoczesności.
Jednak ciągniki Belarus często nie spełniają norm emisji. Dotyczy to zwłaszcza normy Stage V. Norma Stage V obejmuje silniki o różnej mocy. Brak zgodności z normami jest wyzwaniem. Wpływa na możliwość sprzedaży w UE.
Mimo to, prostota Belarusów ma swoich zwolenników. W dobie zaawansowanej elektroniki. Łatwość naprawy i niższy koszt zakupu są atutami. Na rynku jest wybór. Można wybrać prosty ciągnik. Można też postawić na zaawansowany technicznie sprzęt.
Czym jest Rolnictwo 4.0?
Rolnictwo 4.0 to integracja technologii cyfrowych. Obejmuje dane, automatyzację i komunikację. Celem jest optymalizacja produkcji rolnej. Wykorzystuje IoT, AI, robotyzację i systemy zarządzania.
Czy ciągniki Belarus spełniają nowoczesne normy emisji?
Wiele starszych modeli Belarus nie spełnia norm emisji, zwłaszcza Stage V. Nowsze modele wprowadzają technologie jak SCR. Model 5425 spełnia normę Stage IIIA. Spełnienie norm UE jest wyzwaniem dla marki.
Przyszłość marki Belarus w Polsce i na świecie
Przyszłość marki Belarus w Polsce jest złożona. Spółka MTZ Belarus Traktor sp. z o.o. jest w likwidacji. Dystrybucja nowych maszyn została ograniczona. Wynika to z sankcji i problemów prawnych. Firma z Białorusi jest kontrolowana przez reżim. To wpływa na jej postrzeganie.
Obecnie nowe ciągniki są dostępne. Oferuje je firma Norma Machinery. Są to modele rocznika 2024. Sugeruje to próby powrotu na rynek. Legalna sprzedaż zależy od rozwiązania problemów prawnych. Abolicja dla zarejestrowanych ciągników to pierwszy krok.
Na rynku polskim wciąż są używane Belarusy. Szacuje się ich ponad 100 tysięcy. Są łatwo dostępne na portalach sprzedażowych. Ich popularność wynika z prostoty i ceny. Stanowią ważny element wielu gospodarstw.
Na świecie MTZ nadal jest znaczącym graczem. Maszyny są eksportowane do 130 krajów. Fabryka w Mińsku kontynuuje produkcję. Testowane są nowe technologie. Wprowadzane są modele z CVT i silnikami chińskimi. Pokazuje to adaptację do zmieniającego się rynku. Sankcje na Rosję i Białoruś wpłynęły na dostawców. Silniki Cummins zastąpiono technologią chińską. Skrzynie CVT mogą pochodzić z Chin.
Planowana jest nawet produkcja siekier. Ma ruszyć od 2025 roku. Projekt jest realizowany na zlecenie prezydenta Białorusi. Pokazuje to dywersyfikację produkcji fabryki MTZ.
Przyszłość zależy od wielu czynników. Kluczowe będą zmiany legislacyjne w Polsce. Ważna jest też sytuacja geopolityczna. Wpływ mają normy emisji. Rola technologii również rośnie. Belarus musi się dostosować. Musi spełnić wymogi rynku UE. Musi też konkurować z nowoczesnymi maszynami. Popyt na proste i tanie ciągniki wciąż istnieje. To szansa dla marki.
Czy można kupić nowe ciągniki Belarus w Polsce?
Obecnie dostępne są egzemplarze ze starych dostaw u niektórych dealerów. Firma Norma Machinery oferuje również nowe modele rocznika 2024. Legalna sprzedaż nowych maszyn na szerszą skalę zależy od zmian prawnych.
Jakie są plany rozwojowe fabryki MTZ?
MTZ testuje modele z bezstopniową przekładnią CVT. Wprowadza silniki chińskie i nowoczesne kabiny. Planuje też rozszerzenie produkcji o inne produkty, np. siekiery od 2025 roku.
Zobacz także:
Dodaj komentarz